MEDICE CURA TE IPSUM - myśli pod koniec roku
"Lekarzu lecz się sam" - artykułów pod tym tytułem ukazuje się coraz więcej w prasie, choć w podtekście bolączki służby zdrowia utożsamia się z postawą lekarzy. Informacje o skorumpowanych, nadużywających alkoholu lekarzach mają pomniejszać
błędy władzy w reformowaniu ochrony zdrowia. Często możemy dodać do tego kolejne "obrazki" gdy lekarz zamiast badań i leków w przystępnej cenie ordynuje nam zmianę trybu życia, nawyków dietetycznych, zachęca do uprawiania sportu, a sam często z papierosem w ustach stanowi za
przeczenie tej idei. Na szczęście nie dotyczy to lekarzy naszej gminy, czego przykładem może być doktor Jacek Jaworski.
Nie ma pewnie w okolicach trasy rowerowej i boiska piłkarskiego, którego nie znałaby rodzina Jaworskich. Swój zapał do sportu i doświadczenie Pan doktor potrafił również przekazać zawodnikom naszego klubu. Jego obecność na treningach i meczach, cenne uwagi motywujące drużynę są częścią sukcesów naszych piłkarzy.
Jest przy tym osobą niezwykle skromną, stąd wielu mieszkańców babickiego Rynku kojarzy go ze spacerów z pieskami, a myślę niewielu wie o jego intensywnych treningach w Szkole Podstawowej w Starych Babicach przy ping-pongowym stole.
Zgodnie z maksymą, iż trening czyni mistrza, przyszła pora na sukcesy. W czasie I Ogólnopolskich Igrzysk Lekarskich, które odbyły się pod koniec września 2003 roku w Zakopanem, doktor Jacek Jaworski zdobył srebrny medal w grze deblowej w parze z dr. Zbigniewem Stefańskim. W turnieju tenisa stołowego rywalizowało ponad 60 lekarzy, wśród których byli medaliści Mistrzostw Świata Medyków, co tylko podkreśla wagę sukcesu naszego lekarza. W turnieju indywidualnym w swojej kategorii wiekowej dr Jaworski zajął 5 miejsce. Myślę, że nie ma lepszego sposobu, aby tak jak doktor Jacek Jaworski własnym przykładem zachęcać mieszkańców naszej gminy do sportowej rywalizacji, aktywnego wypoczynku, co przy rozwoju bazy sportowej naszego klubu i gminy jest i w przyszłości będzie bardziej dostępne.
Drugim lekarzem mieszkającym w naszej gminie, znanym jako wielki miłośnik sportu, jest doktor Krzysztof Makuch. Każdy uczestnik niegdysiejszego festynu w Lipkowie (a obecnie w Zielonkach) - kojarzy jego z daleka widoczną sylwetkę z piłką siatkową - plażową. To on właśnie rozkręcił karuzelę rozgrywek, które cyklicznie na boiska obok stawów ściągają miłośników tej dyscypliny sportu. Miłością do sportu zaraził swoje dzieci i wiele młodych osób.
Tacy właśnie ludzie jak doktorzy Jacek Jaworski oraz Krzysztof Makuch autorytetem swojej profesji dowodzą jak istotny w życiu każdego człowieka jest sport. Ich zaangażowanie w propagowanie zdrowego stylu życia nie jest tylko poparte słowami. Sami godzinami spędzonymi
na sali treningowej doszli do sukcesów jakich my wszyscy możemy im tylko pozazdrościć.
O sukcesie Jacka Jaworskiego z zeszłego roku już wspomniałem, więc teraz w reporterskim skrócie dokonania tegoroczne naszych bohaterów. We wrześniu na Ogólnopolskich Igrzyskach Lekarzy w Zakopanem dr Jaworski zdobył srebro w pływaniu (50 m styl dowolny). W debla przy stole do tenisa para naszych lekarzy wywalczyła srebro, a dodatkowo dr Jaworski był czwarty w judo. Krzysztof Makuch z Adamem Jakubowskim wywalczyli złoto w siatkówkę plażową oraz jako reprezentant Warszawy był 5 w zawodach siatkówki halowej. Dr Krzysztof Makuch został powołany do reprezentacji medyków Polski na Mistrzostwa Świata i tam w Garmisch-Partenkirchen w lipcu 2004 r. zdobył dla naszego kraju srebrny medal w badmintonie, 4 miejsce w tenisa stołowego, 4 miejsce w siatkówce halowej oraz 7 w plażowej. Czy trzeba lepszej rekomendacji dla uprawiania sportu niż osobiste zaangażowanie takich autorytetów?
Gratuluję sukcesów obu Panom Jackowi i Krzysztofowi, czekam na następne, a wszystkich mieszkańców naszej gminy zapraszam na sportowe boiska oraz leśne dukty. Z okazji nadchodzących Świąt i Nowego Roku życzę Czytelnikom Gazety Babickiej zdrowia i wszystkiego najlepszego.
Henryk Kuncewicz
Prezes LKS "Naprzód" Zielonki
|