Wypadki nie dzieją się same...
Ulica Warszawska jest stale areną wielu wypadków w naszej gminie. Niezależnie od pogody, pory roku, dnia i nocy ciągle dochodzi tam do kolizji, a nawet zdarzeń śmiertelnych. Na pewno jedną z przyczyn jest duży ruch, inną - nadmierna prędkość i brak wyobraĄni kierujących. A przecież wystarczy nieraz zastosować się do przepisów ruchu drogowego, by uniknąć tragedii. Pamiętajmy o tym, zanim wyruszymy w drogę.
Na początku stycznia w Borzęcinie panowała śliczna, słoneczna pogoda. Drogi były suche, a widoczność tego dnia doskonała. Mimo to doszło tam 5 stycznia do groĄnego wypadku, tuż w pobliżu Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.
Kierująca Volkswagenem Polo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, który jechał ul. Warszawską. Doszło do poważnego wypadku. Fiat 126p uderzył w bok Volkswagena. Kierowca malucha nie spodziewał się, że ktoś może wyjechać wprost na niego z tego skrzyżowania i nie zdążył wyhamować. Maluch złożył się jak harmonijka, a kierowca odniósł obrażenia klatki piersiowej, został odwieziony karetką do szpitala. Osoby jadące Volkswagenem nie odniosły obrażeń.
Czego zabrakło w tym przypadku? Ostrożności, braku rozwagi? To nawet trudno komentować. Powinniśmy szczególnie uważać zwłaszcza na skrzyżowaniach w pobliżu szkół, tam w każdej chwili na drodze mogą znaleĄć się dzieci. Należy zawsze bezwzględnie stosować się do znaków z żółtym trójkątem nakazującym ustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
***
Koniec stycznia przyniósł kierowcom zupełnie inną pogodę. Zamarzający śnieg utworzył na drodze przysłowiową szklankę. W takich warunkach każdy gwałtowny manewr hamowania czy skręcenia kierownicą może powodować utratę kontroli nad pojazdem. Zwłaszcza, gdy umiejętności kierujących nie są zbyt duże. Tak było i w tym przypadku. Kierowca chciał ominąć ciężarówkę i niespodziewanie znalazł się w rowie. Wszystkim kierującym radzimy w okresie zimy nieco zwolnić, inaczej jazda może szybko zakończyć się tak, jak na przedstawionych zdjęciach. Na szczęście w tym drugim przypadku nikomu nic się nie stało. Życzymy szerokiej i bezpiecznej drogi!
ak.
|