Z sesji Rady Gminy - sesja nadzwyczajna
W sobotę 9 kwietnia odbyła się XXVII Nadzwyczajna, Uroczysta Sesja Rady Gminy. Uczestniczyło w niej 14 radnych, co zdaniem Przewodniczącego stanowiło quorum, przy którym można było obradować i podejmować uchwały.
- Ta sesja poświęcona jest uczczeniu pamięci wielkiego człowieka, ukochanego Ojca Świętego Jana Pawła II - Powiedział witając przybyłych przewodniczący Rady Gminy Maciej Gąsowski. Wśród gości obecni byli m.in. przedstawiciele władz samorządowych gminy i powiatu, księża z
parafii naszej gminy, a także Komendant Policji Powiatowej i Komendant OSP.
- Na dzisiejszej sesji składamy hołd Jego Świętobliwości Janowi Pawłowi II, największemu autorytetowi naszych czasów, człowiekowi, który przez 26 lat swojego pontyfikatu wskazywał nam jak żyć. Pontyfikat Jana Pawła II był prawdziwym darem Opatrzności dla Polski i Świata. Pełen zrozumienia i głębokiej miłości do ludzi Ojciec Święty najbardziej zaangażował się w dzieło budowania jedności i pokoju między ludĄmi. Orędownik Pojednania, Pielgrzym Wszechczasów, nauczyciel narodów i najlepszy Nasz Ojciec - takim pozostanie w naszej
pamięci - powiedział Przewodniczący.
Następnie radni zatwierdzili porządek obrad, po czym jednogłośnie podjęli uchwałę w sprawie nadania nazwy Plac Jana Pawła II w St. Babicach dla części nieruchomości o pow. ok. 0,20 ha oznaczonej nr. ew. 669/1, stanowiącej teren niezabudowany, położony między ciągiem komunikacyjnym ul. Rynek.
W kolejnym punkcie uroczystej sesji zebrani wysłuchali fragmentów homilii Ojca Świętego dotyczących prawdy w życiu osobistym i publicznym, a także życia społecznego. Słowa płynące z magnetofonu, jakby bezpośrednio wypowiedziane przez Ojca Świętego do obecnych na sali były bardzo wzruszające i zawierały głęboką myśl. Dedykujemy je także tym osobom, które nie były obecne na sesji.
- Przypatrzmy się znaczeniu prawdy w naszym życiu publicznym. W odnowionej Polsce nie ma już urzędu cenzury, różne stanowiska i poglądy mogą być przedstawiane publicznie, została przywrócona, jakby powiedział Cyprian Norwid wolność mowy. Wolność publicznego wyrażania poglądów jest wielkim dobrem społecznym, ale nie zapewnia ona wolności słowa. Niewiele daje wolność mówienia, jeśli słowo wypowiadane nie jest wolne, jeśli jest spętane egocentryzmem, kłamstwem, podstępem, może nawet nienawiścią lub pogardą dla innych, dla tych np. którzy różnią się narodowością, religią albo poglądami.
Niewielki będzie pożytek z mówienia i pisania, jeśli słowo będzie używane nie po to, aby szukać prawdy, wyrażać prawdę i dzielić się nią, ale tylko po to, by zwyciężać w dyskusji i obronić swoje może własne błędne stanowisko. Słowa mogą czasem wyrażać prawdę w sposób dla niej samej poniżający. Może się zdarzyć, że człowiek mówi jakąś prawdę po to, żeby uzasadnić swoje kłamstwo. Wielki zamęt wprowadza człowiek w nasz ludzki świat, jeśli prawdę próbuje oddać na służbę kłamstwu, wielu ludziom trudniej wtedy rozpoznać, że ten świat jest Boży.
Prawda zostaje poniżona także wówczas, gdy nie ma w niej miłości do niej samej i do człowieka. Nie da się zachować ósmego przykazania, przynajmniej w wymiarze społecznym, jeśli brakować będzie życzliwości, wzajemnego zaufania i szacunku wobec tych wszystkich odmienności, które ubogacają nasze życie społeczne. Każdy podstęp wobec drugiego człowieka, każda skłonność do używania osoby ludzkiej jako narzędzia, każde używanie słów po to aby wpływać na innych, swoim zagubieniem moralnym, swoim wewnętrznym nieporządkiem wprowadza w życie społeczne atmosferę kłamstwa.
Przez wiele lat doświadczaliśmy w wymiarze społecznym, że publicznie nie mówiono prawdy i nie dopuszczano do jej mówienia. Istnieje przeto wielka potrzeba odkłamania naszego życia w różnych zakresach. Trzeba przywrócić niezastąpione niczym miejsce cnocie prawdomówności, trzeba by ona kształtowała życie rodzin środowisk, społeczeństwa, środków przekazu, kultury, polityki i ekonomii.
- Jest wielkim zadaniem naszego pokolenia, wszystkich chrześcijan tego czasu, nieść światło Chrystusa w życie społeczne. Nieść je na współczesne aeropagi, ogromne obszary dzisiejszej cywilizacji i kultury, polityki i ekonomii. Wiara nie może być przeżywana jedynie we wnętrzu ludzkiego ducha. Ona musi znajdować swój wyraz wewnętrzny w życiu społecznym. Kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi, takie zasady mamy od niego przykazanie, aby ten kto miłuje Boga, miłował tez brata swego (słowa Św. Jana Ewangelisty). To jest wielkie zadanie jakie staje przed nami- ludĄmi wiary.
Na zakończenie sesji przewodniczący Gąsowski powiedział do zebranych -Przesłania skierowane do nas przez Ojca Świętego pozwolą na chwilę zadumy i refleksji w każdym następnym dniu naszego życia. Niech te wyryte na kamieniu (który dziś będziemy odsłaniać) słowa będą Państwu i całemu społeczeństwu zawsze towarzyszyć "Nie lękajcie się, Bóg jest miłością".
Ostatnim elementem sesji była wspólna modlitwa w intencji Ojca Świętego.
|