Nadszedł zmierzch
roweru?
Zawsze
wydawało mi się, że rower jest sprzętem, który przy ładnej pogodzie może
dostarczyć człowiekowi wiele radości, bez różnicy płci i wieku. Sam chętnie
jeżdżę po okolicy, zwłaszcza wtedy gdy mam czas. A jak miło jest spotkać podczas
takiej podróży znajomych...
Z tą myślą wybrałem się na kolejny
Kampinoski Rajd Rowerowy, którego metę, jak co roku, wyznaczono na polanie w
Lipkowie. Niestety, rozczarowałem się. Moich znajomych nie było. Na polanie
spotkałem natomiast kilka młodych osób z naszej gminy. Byli tak znudzeni, że
nawet nie bardzo chciało im się wstać, gdy robiłem zdjęcie. Ten rajd rowerowy
już właściwie nie istnieje. Zabrakło w nim uczestnictwa wielu osób i firm, które
tam kiedyś przybywały, nie było ciekawych prezentacji, nowych doświadczeń i
wymiany poglądów. Na polanie wiało nudą. Pozostał jedynie nieśmiertelny konkurs
wiedzy o Puszczy Kampinoskiej i zręcznościowy - jazdy między kilkoma patykami.
Może zatem nie trzeba się dziwić, że przyjechało tam tak niewiele osób. Widoczne
były jedynie grupy rowerzystów z Łomianek i Bemowa. Nasze Babickie Towarzystwo
Cyklistów przestało chyba istnieć, bo nie zauważyłem ani jednej koszulki z
babickim herbem. Szkoda, a jeszcze parę lat temu była to taka miła i ciekawa
impreza.
mł
|