Królem być...
Król to ma klawe życie, wyżywienie też ma klawe, kiedy budzi się o świcie, dają mu do łóżka kawę... Trawersując nieco znaną piosenkę Tadeusza Chyły, można by powiedzieć, że wielu z nas chciałoby choć na chwilę być królami, królowymi, a może chociażby księciem, lub księżniczką...Tylko niektórzy jednak mogą mieć taką okazję. W babickim przedszkolu 26 kwietnia br. ujrzeliśmy cały dwór. Tam bowiem, już po raz dziewiąty, rodzice odegrali sztukę teatralną dla swoich dzieci.
„Księżniczka na ziarnku grochu" wg Jana Brzechwy zgromadziła trzykrotnie tego dnia pełną widownię. Rodzice grali dla swoich dzieci, a także znajomych, sąsiadów i również przedstawicieli władz gminy. Spektakl udał się doskonale. 11 aktorów świetnie wczuło się w swoje role, a scenografia i stroje wypożyczone na tę okazję z Teatru Wielkiego dopełniły reszty - wszyscy poczuliśmy się jak w bajce.
Teatr rodziców jest już tradycją w naszej gminie. To przedsięwzięcie rozpoczęte 9 lat temu, jako element nowatorskiego modelu nauczania, miało na celu wypracowanie specyficznej więzi z rodzicami, polegającej na współpracy rodziców z babickim przedszkolem.
- Kontakty poprzez sztukę pozwalają nawiązać sympatyczne znajomości, a co za tym idzie, lepiej poznać oczekiwania rodziców względem naszej placówki. Ich realizacja pomaga później dzieciom i nauczycielom - mówi dyr. przedszkola Bożenna Pyć. - Rodzice przygotowując się do spektaklu, uczestnicząc w próbach, a później grając w sztuce stają się bardziej otwarci i znani w środowisku mieszkańców naszej gminy. A jest to bardzo ważne, bo wielu z nich sprowadziło się tu niedawno, dzięki teatrowi możemy ich bliżej poznać i polubić, co powoduje, że dobrze czują się w gronie innych rodziców.
Największą radością dla aktorów są brawa ich dzieci i zadowolenie malujace się na wielu buziach. Trudno się dziwić, które dziecko nie chciałoby mieć taty króla, czy mamy księżniczki? Miłe jest również to, że na spektakl czekają nie tylko dzieci, ale również dorośli mieszkańcy naszej gminy. Tak to już jest, kto raz zobaczył teatr rodziców, chętnie przyjdzie również za rok. Podobnie jest z aktorami, rodzice sami się zgłaszają do udziału w sztuce, z naborem nie ma zatem problemów. Tomasz Langa (królewicz) grał już w teatrze dwa razy, a przymierza się podobno za rok do trzeciego. Każdy z rodziców miał jakieś zadanie i wywiązał się z niego popisowo. Agnieszka Maul (księżniczka) zadbała np. o stroje. W organizacji całego przedsięwzięcia brało udział wiele osób.
Nauczycielki: Małgorzata Siekierska i Ewa Sawczyniuk zajęły się reżyserią i oprawą muzyczną, a Grażyna Karbowska sprawami technicznymi. Wymieńmy również pozostałych aktorów, w ich gronie znaleźli się: Artur Radziejewski, Wiesława Nowak, Izabella Pasiak, Anna Rumowska, Alicja Napurka, Anna Dyr, Izabella Jachimowicz, Danuta Cieślak i Elżbieta Pawlak. Wszyscy się napracowali i wszyscy zasługują na podziękowanie.
Na zakończenie przytoczmy jeszcze raz słowa Pani Dyrektor. - Cieszymy się, że możemy kontynuować nasz teatr i sprawia on dzieciom i rodzicom wiele radości, to niesamowite ale w przyszłym roku będzie już 10 lat odkąd prowadzimy to przedsięwzięcie... Gratulujemy, jak widać na dobrym czas szybko leci.
M. Łada
|