Kim są anioły?
Anioły - wesołe i zamyślone, kolorowe i świetliste - wszystkie można zobaczyć na wystawie w Urzędzie Gminy. Zbliżają się Święta, czas w którym spełniają się słowa anioła zwiastującego Najświętszej Marii Pannie przyjście Syna Bożego. Dzieci z Babic i Borzęcina korzystające z zajęć Pracowni Plastycznej prowadzonej przez Ewę Urniaż- Szymańską, przygotowały dla nas miłą niespodziankę. Ich prace są bardzo ładne, powstały z inspiracji dzieł wielkich mistrzów, z którymi dzieciaki zapoznawały się na zajęciach. Słynne dzieła malarskie zostały twórczo przetworzone, czego efekt mamy na wystawie. Prace wykonane przez uczniów klas 0-6 brały udział w konkursie w Koczargach. Wyróżnienie otrzymała tam praca Alicji Pytlakowskiej (IVc) z Borzęcina. Dla nas wszystkie są piękne. Gratulujemy!
Słowo "anioł" pochodzi z języka greckiego: "angelos" oznacza posła, wysłannika, zwiastuna. W ten sposób określa się istotę niematerialną, która w tradycji żydowskiej, chrześcijańskiej i islamie, traktowana jest jako pośrednik między Bogiem a człowiekiem.
Najczęściej anioł utożsamiany jest z doskonałością. Już najstarsze wersety Starego Testamentu zawierają wyobrażenia o aniołach, ale trudno uważać je za ustalone pojęcia teologiczne. Z tekstów wynika, że anioły mają udział w realizacji planów Bożych wobec człowieka i stosownie do poszczególnych ich etapów spełniają misje pomyślne lub niepomyślne dla ludzi. W Nowym Testamencie wspomina się także o ich pośrednictwie w przekazywaniu ludziom Prawa Mojżeszowego i posługiwaniu Chrystusowi oraz jego uczniom. Niektórzy aniołowie szczególną opieką darzą małe dzieci, każdy zaś człowiek zdaje się mieć własnego anioła stróża.
Aniołowie występujący w Starym Testamencie, Michał i Gabriel, wywodzą się z mitologii babilońskiej. Trzeci znany z imienia anioł, Rafał (Rafael), pojawia się w Księdze Tobiasza. Mahomet i jego uczniowie całą naukę o aniołach zapożyczyli od Żydów, którzy, z kolei, imiona i nazwy hierarchii tych istot przejęli od Persów.
Wg doktryny katolickiej aniołowie pojawili się w pierwszych dniach stworzenia lub nawet "przed wszelkim stworzeniem". W tradycji żydowskiej, aniołowie "odnawiają się co rano i powstają za każdym razem, kiedy Bóg nabiera tchu".
Biblia, a także współczesna nauka Kościoła twierdzi, że anioły to "duchy niebiańskie, które służą Bogu w rozmaitych dziedzinach." Zdarzało się, że drastycznie zmieniały bieg historii. Stworzone jako istoty delikatne i opiekuńcze potrafiły jednym machnięciem skrzydeł zmieść 185-tysięczną asyryjską armię. W Biblii czytamy, że są zdolne zatrzymać wiatr, spowodować wybuch wulkanu, błyskawice, trzęsienie ziemi, zarazę. Ale też bronią człowieka, wstawiając się za nim przed Bogiem. Im zawdzięczamy tzw. szczęśliwy zbieg okoliczności.
Anioły zostały stworzone wcześniej niż człowiek, ale to człowieka Bóg postawił wyżej. Jeszcze zanim Stwórca wypróbował wierność Adama, poddał próbie anioły. Przyprowadził je pewnego dnia przed oblicze pierwszego człowieka i rozkazał oddać mu cześć. Tradycyjne przekazy podają, że próby tej nie wytrzymał co trzeci anioł.
Lucyfer, jeden z najwyżej postawionych w hierarchii aniołów, który nie zamierzał oddawać pokłonu istocie "z błota", zebrał podobnych sobie buntowników i tak rozpoczęła się wojna niebieska, która podobno trwa do dziś.
Lucyfer za swój czyn trafił do piekła, ale również nieposłuszeństwo człowieka zostało ukarane. Archanioł Michał ognistym mieczem wypędził pierwszych ludzi z raju, by ukarać ich za sprzeniewierzenie się Bogu.
W książce "Uzdrowieni przez anioły" wiele anielskich tajemnic próbuje rozszyfrować Amerykanka Eileen E. Freeman. Jest ona założycielką Sieci na Rzecz Obserwacji Aniołów, zajmującej się zbieraniem informacji o ich obecnych poczynaniach. Wydaje nawet poświęcony im dwumiesięcznik ."Tysiące ludzi donoszą, że spotkanie z aniołem odmieniło ich życie" - twierdzi Eileen Freeman.
Nie można stwierdzić jednoznacznie, czy anioły mają ciała. Pojawiają się wprawdzie w ludzkich postaciach, jednak każda relacja daje zupełnie inny opis. W tradycji żydowskiej anioły są rodzaju męskiego; w chrześcijańskiej nie mają przypisanej płci. Z kolei Św. Tomasz z Akwinu mówił, że anioły są "samym intelektem". W ten sposób skłonił nas do zastanowienia się, czy nasze postrzeganie aniołów nie jest po prostu odbiciem własnych mocy i pragnień.
Wielu sądzi, że anioł stróż upodabnia się do człowieka, którym się opiekuje. Zawsze jednak przychodzi w aurze światła, które, jak wynika z relacji, jest "jak jaskrawa biel, lub "bielsze od jakiejkolwiek bieli", "opalizuje jak perły, a przy tym jest zupełnie przezroczyste" albo "przypomina noc w pełni księżyca".
Żydzi wierzą, że każdemu z nich towarzyszy dwa tysiące aniołów. Muzułmanie - że tylko dwóch: anioł stróż i ten, który w specjalnej księdze zapisuje dobre i złe czyny człowieka. Ich anielski panteon jest zatłoczony i bardziej zróżnicowany niż w jakiejkolwiek innej religii. W siedmiu niebach Allach umieścił ogromną liczbę aniołów o nadzwyczajnych kształtach: są takie, które mają postaci zwierząt i ludzi - młodzieńców, ale o dziwo - również pięknych hurys.
Tomasz z Akwinu w swojej rozprawie "O substancjach czystych" twierdzi, że "każda gwiazda, słońce i każde, nawet największe ciało niebieskie, ma swojego anioła stróża, który utrzymuje jego kurs i zapobiega ewentualnym anomaliom". W innym dziele zastanawia się nad szczegółami anielskiej natury, np. czy wielu z nich może przebywać jednocześnie w tym samym miejscu. Stąd pochodzi powiedzenie o gromadzie aniołów tańczących na ostrzu szpilki.
Oczywiście każdy człowiek ma anioła stróża, niezależnie od tego, czy jest wierzący, czy nie. Żydzi wierzą, że już w łonie matki anioł opiekuje się dzieckiem i naucza go Tory. Jednak tuż przed urodzeniem wiedzę tę wymazuje, dotykając palcem jego warg. I stąd podobno bierze się wgłębienie w górnej wardze.
Niemal wszystkie religie Bliskiego Wschodu mówią o istnieniu aniołów lub istot bardzo do nich podobnych. Mogą mieć różne nazwy, ale ich natura pozostaje zawsze ta sama - są posłańcami i opiekunami.
Na zakończenie, na Święta dedykujemy Czytelnikom myśl Luciano De Crescenzo - Każdy z nas jest Aniołem, z jednym skrzydłem. Jeśli chcemy pofrunąć, musimy mocno się objąć.
ł-p
|