Zapraszamy do ogłaszania
się na łamach Gazety Babickiej
Wszystkie uzyskane środki z reklam wspomagają budżet Gminnej Biblioteki
i są wykorzystywane do uzupełniania księgozbioru i audiobooków.
Gazeta Babicka 05/2004
Pod koniec kwietnia br. grupa mieszkańców naszej gminy udała się na Pielgrzymkę do Włoch. Kilkudniowy wyjazd autokarem zorganizowany przez ks. prałata Jana Szubkę dostarczył wielu osobom niezapomnianych wrażeń, a możliwość zobaczenia z bliska Ojca Świętego stanowiła silne i wzruszające przeżycie.
Pielgrzymi wyruszyli 23 kwietnia o 6 rano, tuż po Mszy Świętej i błogosławieństwie. W ciągu 9 dni odwiedzili Wenecję, San Giovanni Rotondo, Loretto, Monte Cassino, Rzym, Asyż , Padwę i San Marino. Mile wspominają piękną, malowniczą trasę przez Alpy austriackie i włoskie. Pogoda przeważnie dopisywała, choć przeżyli także po drodze nawałnicę deszczu, burzę, a silny wiatr w Rimini uniemożliwiał nawet niektórym wejście do Hotelu.
Wielkim przeżyciem było zwiedzanie San Gioovanni Rotondo, w którym żył franciszkanin, dziś już święty Ojciec Pio. Niektórzy twierdzą, ze w tym miejscu wprost odczuwali jego obecność. Wrażenie to spotęgowały również pamiątki
po nim eksponowane w gablotach. Wzruszającym momentem byto dotarcie do Monte Cassino i Msza Święta na cmentarzu wojskowym. Wzgórze wznosi się na wysokość 500 m n.p.m. i ma bardzo strome zbocza. Autobus wjeżdżając na górę nie ma miejsca, by minąć się z drugim pojazdem. Dopiero widząc Monte Cassino docenia się wysiłek i ofiarę naszych żołnierzy, których 900 pozostało tu na zawsze,
a około 3 tysięcy zostało rannych. Niezapomnianym wydarzeniem dla naszych pielgrzymów była środowa audiencja generalna i spotkanie z Ojcem Świętym.
- Byliśmy w pierwszym rzędzie, a Papież przejechał tuż obok i pozdrowił ręką naszą grupę - wspominają Panie Teresa i Grażyna. - Gdy pielgrzymkę ze Starych Babic zapowiedziano przez głośniki, w odpowiedzi zaintonowaliśmy pieśń "Sto lat", a inne grupy polskie, które przybyły również tego dnia do Watykanu, dołączyły do nas.- To było wspaniałe uczucie, nigdy go nie zapomnimy - powiedziały.
Pełni wrażeń pielgrzymi powrócili do hotelu w Lavinio, nad Morzem Tyreńskim, humory dopisywały, a ilość cudownych przeżyć nie pozwalała zasnąć do póĽnej nocy. Ci, którzy wybrali się tego dnia na wieczorny spacer, zobaczyli niezwykłą aureolę świetlną wokół Księżyca. Podobna była i w Polsce podczas ostatniej papieskiej pielgrzymki...
Wyjazd obfitował we wspaniałe niespodzianki, jaką byto np. zwiedzanie ogrodów papieskich. Jako jedni z nielicznych nasi podróżnicy mieli słuchawki na uszach podczas zwiedzania Rzymu - przewodniczka była zatem doskonale słyszana przez wszystkich, nadając przez malutką krótkofalówkę. Wspaniała atmosfera i zwiedzanie w zaprzyjaĽnionej grupie spotęgowały niezwykłe wrażenia. Pielgrzymi dziękują ks. prałatowi Janowi Szubce za zorganizowanie tego niezapomnianego wyjazdu.
Opowiadały Teresa Racka i Grażyna Mąkosa
Notował Łada
Fot. Ostrowski
ostatnia aktualizacja - 25.01.2014; webmaster
Stronę od 20.06.2004 odwiedzono -
razy