Pod koniec sierpnia doszło do bójki około 20 młodych mężczyzn.
Podczas gdy na stadionie w Zielonkach rozgrywano mecz piłkarski, w pobliżu sklepu spożywczego przy ul. Warszawskiej emocjonowano się zupełnie czym innym. Jednak całe zajście policja zna tylko z opowieści, bowiem ktoś ostrzegł bijących się i gdy nadjechał radiowóz większość z nich zdążyła uciec. Dwóch mężczyzn postanowiło jednak ukryć się w krzakach i policjanci szybko ich znaleźli. Jak się okazało, jeden z nich miał przy sobie sporego "majchra" czyli nóż, którego ostrze przekraczało grubo ponad 10 cm długości.
Podobno podczas bójki ktoś został zraniony, ale nie mamy dokładnych wiadomości na ten temat, a nikt poszkodowany nie zgłosił skargi. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, nie są z naszej gminy, jeden pochodzi ze Śląska, a drugi z lubelskiego. Dotąd mecze rozgrywane na stadionie w Zielonkach przyciągały jedynie kibiców, którzy potrafili cieszyć się sportową rywalizacją drużyn. Jednak zawsze w tłumie liczącym kilkaset osób może znaleść się grupa, która poszukuje innych wrażeń. Może zatem potrzeba więcej załóg policyjnych do ochrony terenów wokół imprez sportowych?
|