Wokół Spółki Gminnej Eko-Babice od dłuższego czasu zbierały się czarne chmury. Na temat działalności tej firmy pojawiło się wiele pomówień i kontrowersji podważających jej wiarygodność.
Eko-Babice zostało poddane różnorodnym kontrolom: m.in. Komisji Rewizyjnej Rady Gminy, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, a ostatnio nawet Najwyższej Izby Kontroli.
Dyskusje nad prawidłowością działań Eko-Babic pojawiały się także wcześniej na etapie dokapitalizowania Przedsiębiorstwa i waloryzacji stawek za wodę i ścieki. Na tym tle powstały również kontrowersyjne i niepochlebne opinie dwóch osób z Komisji Rewizyjnej, które zarzucały firmie nieprawidłowości. Jednak już wkrótce okazało się, że były one bezpodstawne. Na wniosek Wójta Gminy Rada Nadzorcza Eko-Babic zleciła biegłemu rewidentowi sprawdzenie zasadności tych zarzutów. Rewident nie stwierdził żadnych uchybień w działalności Firmy. Zdaniem wójta gminy Krzysztofa Turka - Eko-Babice jest przedsiębiorstwem, z którego możemy być dumni. Dzięki niemu udało się w gminie wypracować oszczędności, których nie było wcześniej, gdy siecią wodno-kanalizacyjną zarządzał Urząd. Eko-Babice działa w naszej gminie już ponad 5 lat. Wcześniej dysponowało niewielkim kapitałem i borykało się z trudnościami związanymi z płynnością finansową. Przed rokiem zostało dokapitalizowane (kapitał zakładowy zwiększono o 300 tys. zł do poziomu 400 tys. zł), zrewaloryzowano także taryfy za wodę i ścieki do poziomu tzw. kosztów niezbędnych. Przedsiębiorstwo ma dziś zatem odpowiednie warunki do dalszego rozwoju dla dobra mieszkańców naszej gminy. Wszystkie kontrole potwierdziły dobrą pracę firmy i wykazały, że przedstawiane zarzuty były tylko pomówieniami. Inspektorzy NIK-u zalecili wręcz kontynuację dotychczasowych działań tej firmy.
Tymczasem życie co chwilę niesie kolejne nowości. Pojawiła się w naszej gminie wieść, że Spółka wysokość taryf opracowuje uwzględniając koszty związane z firmami, które nie płacą na czas za jej
usługi. Jest to oczywistym nonsensem.
Na wysokość stawek mają wpływ jedynie tzw. koszty niezbędne. Gwarantują to szczegółowe przepisy prawa. Ktoś zatem kto rozsyła podobne plotki zupełnie nie orientuje się w realiach działalności Eko-Babic i przepisach regulujących lub celowo wprowadza mieszkańców naszej gminy w błąd. Komu zależy na tym, by rozpowszechniać dezinformację i rzucać kolejne pomówienia? Z uporem godnym
lepszej sprawy stara się udowodnić, że białe jest czarne , a prawda fałszem. Z taką postawą trudno polemizować, to trzeba po prostu leczyć...
Jan Torrero
|