9.11. 2010
Z wizytą w świetlicy w Zielonkach
Niedawno
odwiedziłam świetlicę w Zielonkach, aby dowiedzieć się co słychać ciekawego
u dzieci i wychowawców. Mam sentyment do tego miejsca, ponieważ kilka
lat temu pomagałam w świetlicy jako wolontariuszka. Postanowiłam wiec
przypomnieć o tej placówce, która odgrywa ważną rolę w naszej gminie.
Dlaczego? Zachęcam do przeczytania artykułu.
W 2005 roku w budynku Klubu Sportowego "Naprzód Zielonki"
z inicjatywy zastępcy wójta pani Jolanty Stępniak powstała świetlica pod
patronatem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starych Babicach, który
ją finansuje.
Placówka jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 13.00-17.00,
a zajęcia są bezpłatne. Wychowawcami są panie: Joanna Matuszczak oraz
Anna Zbyszewska. Obecnie uczęszcza do niej ok. 15 dzieci z klas I-VI szkoły
podstawowej.
Poprosiłam o rozmowę panią Joannę Matuszczak, która od czasu
powstania świetlicy jest w niej wychowawca.
Co
jest głównym zadaniem w świetlicy?
- Głównym jej zadaniem jest zagospodarowanie czasu wolnego uczniom oraz
pomoc w odrabianiu lekcji. W ramach pobytu uczniowie otrzymuja pomoc w
nauce, uzupełniaja braki szkolne i zaległości. Uczestnicza także w zajeciach
plastycznych, komputerowych, sportowych, a także w grach interdyscyplinarnych
i zajęciach kształtujacych kompetencje społeczne. W ramach zajęć w świetlicy
prowadzone są również rozmowy m.in.: o zdrowym stylu życia, prawidłowym
odżywianiu, bezpiecznej drodze do szkoły,
Dzieci chętnie biorą udział w grach i zabawach, które kształtują ich wyobraźnię,
spostrzegawczość, a także logiczne myślenie. Dużym zainteresowaniem cieszą
się quizy i konkursy wiedzy o świecie, zwierzętach, a nawet matematyce.
Jak wygląda organizacja dnia?
- Wygląda ona w ten sposób, że dzieci przychodzą po zajęciach szkolnych,
odrabiają lekcje, które mają zadane, a potem są zajęcia np. sportowe,
plastyczne, gry interdyscyplinarne ćwiczące pamięć i koncentrację.

Na czym polega pomoc wychowawców?
- Staramy się na bieżaco uzupełniać braki szkolne. Zauważyliśmy, że uczniom
dużo jest zadawanych lekcji. Nie każde dziecko ma możliwość otrzymania
tej pomocy w domu, dlatego pomagamy im prawie we wszystkich przedmiotach.
Pomagają nam również wolontariusze z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej
w Starych Babicach. W piątki przychodzi do nas wolontariuszka, która pomaga
dzieciom w języku polskim.
Co dwa tygodnie przychodzi wolontariusz, który pomaga w języku angielskim,
dzięki czemu możliwe jest wyeliminowanie wielu problemów językowych, z
którymi borykają się dzieci. Staramy się także dotrzeć do naszych podopiecznych,
aby jak najlepiej zagospodarować im czas wolny. Nastawiamy się na wszechstronny
rozwój dziecka i raczej stronimy od medialności. Owszem jest u nas komputer
jednak stawiamy na kreatywność.

Co Pani sadzi o rezultatach waszej
pracy?
- Zdecydowanie mamy dobre rezultaty naszych działań. Dzieci na semestr
otrzymują całkiem pozytywne oceny. Nie są również zagrożone na koniec
roku, dlatego, że wiekszość dzieci
przychodzi do nas systematycznie. Nauka i problemy z nią związane mogą
być monitorowane i w porę zauważone. Pracujemy także nad takimi zdolnościami
jak: rozumienie i szybkość
czytania tekstów, a także staramy się kształtować umiejętności społeczne,
takie jak praca w grupie, wzajemna pomoc, rozumienie emocji.
Czy wychowankowie mają jakiejś
obowiązki?
-Tak. Dzieci uczęszczające do świetlicy majątakże swoje obowiązki. Sprzątają,
dbają o wystrój i dekoracje. Są wyznaczane dyżury, każdego dnia inna para
dzieci jest odpowiedzialna za posprzątanie zostawienie świetlicy w czystości.
Ważną rolę pełnią spisane i opracowane przez dzieci zasady naszej świetlicy,
pod którymi podpisali się zarówno wychowankowie, jak i wychowawcy. Nasz
regulamin bardzo ułatwia funkcjonowanie w grupie, uczy dzieci odpowiedzialności
i obowiązkowości.
Dzieci potrzebują również rozrywki i oderwania
się od swoich codziennych obowiązków. Czy w świetlicy są organizowane
jakieś zabawy okolicznościowe?
- Oczywiście. Co roku organizujemy imprezy tematyczne takie jak: Andrzejki,
Halloween, spotkanie wigilijne oraz wielkanocne. Co roku w okresie ferii
zimowych i sierpniu organizujemy akcje "ZIMA" i "LATO"
dla naszych podopiecznych, którzy nie wyjechali nigdzie na wypoczynek
zimowy i letni. W ramach tych akcji dzieci jeżdżą na bezpłatne zajęcia
na basenie, na kręgle, do kina, do centrum dziecięcego "Kolorado"
i odwiedzają muzea. Podczas tegorocznej akcji "LATO 2010" podopieczni
spedzili fantastyczny dzień w parku linowym w Powsinie.
Współpracujecie z innymi świetlicami
bądź placówkami?
- Na co dzien współpracujemy ze świetlicą Ognisko TPD w Borzecinie Dużym.
Jako wychowawcy mamy ze soba stały kontakt. Współpracujemy również ze
szkołą podstawową w Starych Babicach. Staramy się na bieżaco kontaktować
z pedagogiem i psychologiem. Dwa razy do roku organizowane jest spotkanie
mające na celu ocenę sytuacji dzieci. Otrzymujemy również informacje ze
szkoły, gdy dziecko potrzebuje pomocy. Współpracujemy także z Klubem "Naprzód
Zielonki", dzięki któremu dzieci mają możliwość korzystania z boiska
i sali gimnastycznej. Niedawno dzieci otrzymały od prezesa klubu koszulki
rowerowe w ramach akcji "Bezpiecznego poruszania się po drodze".
W jaki sposób można zapisać się
do świetlicy?
- Wygląda to tak, że zazwyczaj rodzice sami się do nas zgłaszają po czym
otrzymują kartę kandydata, która wypełniają wszystkimi danymi. Po wypełnieniu
karty dziecko może już
przychodzić do naszej świetlicy. Zdarza się również, że szkoła informuje
nas o potrzebie otoczenia dziecka pomocą w odrabianiu lekcji. Zajęcia
w naszej placówce są bezpłatne, dzieci
same dojeżdżają i wracają do domu za zgodą rodziców. Wywieszamy także
ogłoszenia na terenie naszej gminy m.in. w szkołach. Mamy dobry kontakt
z rodzicami naszych
podopiecznych, co nas bardzo cieszy. Wiemy z czym dzieci mają problemy
i na czym mamy się skoncentrować.
Co może pani powiedzieć o dzieciach
uczęszczających do świetlicy?
- Moim zdaniem, dzieciaki są bardzo pomysłowe i ciekawe świata. Mówi się,
że u nas rządzi poczucie humoru, z czym się w zupełności zgadzam. Jesteśmy
ze sobą bardzo zżyci,
pomagamy sobie nawzajem. Dzieci przychodzą do nas dlatego, że same tego
chcą. Nie ma żadnego przymusu i to one decydują czy bedą korzystać ze
świetlicy czy nie. Jako
wychowawcy staramy się odpowiadać na ich potrzeby i tak organizować czas,
żeby wychodziły stąd zadowolone i chciały do nas wracać. Z każdym dniem
i tygodniem dzieci się
bardziej oswajają i ufają nam. Dzięki temu możemy rozmawiać z nimi na
wiele ciekawych tematów, czasem trudnych.

Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych na zajęcia do
naszej świetlicy. Każde dziecko znajdzie dla siebie coś ciekawego i miło
spędzi czas w gronie rówieśników.
Placówka otwarta jest od poniedziałku
do piątku
w godz. 13.00-17.00
Klub "Naprzód Zielonki"
ul. Białej Góry 4
Rozmawiała:
Paulina Więckowska
|