3 luty 2012

Nie bądźmy obojętni - ludzi nie zabija mróz

Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz: Ludzi nie zabija mróz. Ludzi zabija obojętność innych - stwierdza minister Władysław Kosiniak-Kamysz i apeluje o solidarność ze wszystkimi, którzy w najbliższe dni będą potrzebowali wsparcia.

W związku z falą mrozów minister pracy i polityki społecznej skierował do wszystkich pracowników pomocy społecznej, służb porządkowych, administracji samorządowej, wolontariuszy i harcerzy słowa apelu. "Dołóżmy wszelkich starań, aby zima i mróz nie stały się powodem niepotrzebnej śmierci" - pisze w specjalnym komunikacie.

Minister prosi, by tym, którzy nie mają dachu nad głową, pomóc znaleźć drogę do bezpiecznej noclegowni i powiadomić o ich sytuacji właściwe służby. Zwraca też uwagę na tych, którym z racji wieku lub choroby mróz, śnieg i oblodzony chodnik nie pozwalają normalnie funkcjonować.

Kosiniak-Kamysz przypomina w liście wezwanie bł. Jana Pawła II:
"Nie zatwardzajmy serc, gdy słyszymy krzyk biednych. Starajmy się usłyszeć to wołanie. Starajmy się tak postępować i tak żyć, by nikomu w naszej Ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole, by nikt nie czuł się samotny, pozostawiony bez opieki".

W CZASIE SILNYCH MROZÓW POMAGAJ

Od kilku dni utrzymują się silne mrozy, które doprowadziły już do śmiertelnych zamarznięć osób bezdomnych.
Apelujemy o powiadamianie Straży Gminnej pod nr 22 721-0211; 22 722-53-92.
Pamiętajmy, jeden telefon może uratować komuś życie.

powrót