3.11.2011

Spotkanie z Jackiem Pałkiewiczem w Gimnazjum w Koczargach

W piątkowy wieczór 28 października w auli Gimnazjum w Koczargach zorganizowano spotkanie z niezwykłym człowiekiem Jackiem Pałkiewiczem. Jego organizatorem było Stowarzyszenie Kuźnia Przyjaźni, projekt sfinansował Powiat Warszawski Zachodni w ramach konkursu na realizację zadań w zakresie kultury. Celem stowarzyszenia jest m. in. przełamywanie stereotypów i uprzedzeń zakorzenionych w mentalności i kulturze oraz budowanie międzynarodowej przyjaźni, opartej na poznaniu i zrozumieniu wzajemnych podobieństw i różnic. Członkiem stowarzyszenia jest wielki podróżnik, łowca przygód, eksplorator, dziennikarz-reporter, pisarz - członek rzeczywisty Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie, twórca survivalu w Europie i honorowy Ambasador Mazur.

Już o 18-tej aula gimnazjum wypełniona była uczestnikami spotkania. Starsi, młodzież gimnazjalna, dzieci ze szkół podstawowych, harcerze nawet kilkoro przedszkolaków, które zostały zabrane przez rodziców. Przed wejściem ustawiono stolik z książkami a na scenie sztalugi z pięknymi fotografiami autora. Głównym akcentem sceny był jednak plakat: "Mazury Cud Natury".

Spotkanie prowadziła pani v-ce prezes Towarzystwa Kuźnia Przyjaźni Izabela Kurowska-Brandenburska. Zaproszony na scenę pan Jacek Pałkiewicz przywitał zebranych i od razu wyjaśnił, dlaczego plakat Mazury, jest głównym akcentem sceny. - Jestem polskim, honorowym "Ambasadorem Mazur", w konkursie szwajcarskiej fundacji "New7Wonders" na 7 Nowych Cudów Natury a ponieważ głosowanie trwa do 11-go listopada, zachęcił gorąco do głosowania i wsparcia SMS-owego Mazur. - Nie zaprzepaśćmy możliwości promocji tego pięknego miejsca i Polski - zaapelował do zebranych.

Przedstawienia autora, jego dokonań i charakteru w dowcipny sposób dokonały uczennice z TKP. Udany występ nagrodzono brawami a Pan Jacek rozpoczął opowiadanie o swoich podróżach i o sobie. Na ekranie wyświetlano wspaniałe zdjęcia z różnych zakątków świata a ich autor przedstawiał historię ich powstania.
Wielki podróżnik, opowiadał o przygodach z całego świata, w swojej opowieści zwracał głównie uwagę na miejsca, ludzi, których spotkał i sytuacje w jakich się znalazł, pomijając prawie własną osobę. W mediach znany jest jako człowiek wielkich sukcesów, niezłomny w realizacji swoich celów.

A co jest sukcesem każdej wyprawy? - Najbardziej liczy się dobra organizacja, ona stanowi podstawę sukcesu. Ważny jest oczywiście też: wybór miejsc i osób, z którymi się jedzie, co ze sobą zabrać, na co można liczyć i jakie są zagrożenia. Elementów, które trzeba wziąć pod uwagę, jest bardzo dużo. Drobiazgowy plan, w którym należy przewidzieć wszystko a nawet więcej, tzn. rzeczy nieprzewidywalne. - Dobrze zrobiony plan powinien być podstawą, każdej najmniejszej wycieczki, którą zamierzacie zrobić - tu podróżnik zwrócił się do młodzieży. On sam będąc kierownikiem wyprawy, nie może też pokazać innym (ani współtowarzyszom, ani tym bardziej wynajętym tragarzom zwątpienia, musi być spokojny i zdecydowany w przekazywaniu kierunku drogi.

Przerywnikiem opowieści autora był występ grupy uczennic stowarzyszenia twórczego Kuźnia Przyjaźni. Dziewczynki wykonały taniec wzorowany na plemionach afrykańskich.
W czasie wieczoru fragmenty prozy autora przedstawili także dwaj uczniowie.

Następnie podróżnik odpowiadał na zadawane pytania. Pytano o rodzinę, pierwsze wyjazdy, sposób wychowania dzieci. Wśród pytań, starszy pan, lekarz opiekun dzieci niepełnosprawnych podziękował też panu Jackowi Pałkiewiczowi, szczególnie za książkę o sztuce podróżowania. Książka ta i porady w niej zawarte pomogły mu przeprowadzić udane wycieczki z chorymi podopiecznymi.
Jedno z pytań dotyczyło kolejnej podróży, dowiedzieliśmy się, że już w połowie listopada wyjeżdża do Amazonii na dalsze badania wśrod plemion indiańskich.

Po wyczerpaniu pytań, nadeszła pora podziękowań autorowi wspaniałych książek, dokumentujących ostatnie dzikie cywilizacje na ziemi. Piękne autorskie zdjęcia zdobiące estradę pan Jacek Pałkiewicz przekazał na ręce przedstawicieli babickim szkołom, harcerzom, radzie gminy.

Ostatnim punktem spotkania były autografy autora dla czytelników. Uczestnicy spotkania czekali w długiej kolejce po autorskie wpisy. Robiono też pamiątkowe fotografie z autorem. Niespiesznie, w miłych nastrojach opuszczano gościnne gimnazjum.

mp

wstecz