Zawiadomić czy milczeć?
Media poinformowały ostatnio, że w jednym z większych miast Polski uczennica szkoły podstawowej została przewieziona do szpitala z objawami silnego zatrucia narkotykami. Dziewczynka była dotąd pry-muską, nigdy nie sprawiała kłopotów. Dlaczego wzięła narkotyki? A może zrobiła to bezwiednie?
Problem narkotyków istnieje w całej Polsce, mimo iż na naszym terenie nie mieliśmy dotąd drastycznych wydarzeń związanych z tym zagadnieniem, ono jednak zapewne występuje.
Jeden z dyrektorów szkoły z terenu powiatu zwrócił się z pytaniem do policjantów, co powinien zrobić, jeśli zobaczy, że jego uczniowie biorą narkotyki. Przecież jeśli powiadomi policję, rodzice będą mieli pretensje, że donosi na ich dzieci. Może powinno się załatwiać te sprawy po cichu, jedynie wewnątrz szkoły?
Komendant Policji Powiatowej w Starych Babicach podinsp. Tadeusz NiedĽwiecki odpowiada na to pytanie jednoznacznie.
-W tym przypadku dyrektorzy szkól nie mogą mieć żadnych wątpliwości. Jeśli stwierdzą wystąpienie przestępstwa ściganego z urzędu, a takim jest właśnie posiadanie narkotyków, należy natychmiast zawiadomić policję. Nakazuje to m.in. ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich. Mówi się w niej wprost o "społecznym obowiązku odpowiedniego przeciwdziałania" patologiom. Dodatkowo paragraf 3 tej ustawy brzmi następująco: Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym sąd rodzinny lub Policję oraz przedsięwziąć czynności nie cierpiące zwłoki, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu.
- Badania naukowe dotyczące powstawania grup przestępczych wskazują, że ich zalążki powstawały właśnie w szkołach. Tu przecież uczniowie mają ze sobą dobre kontakty. W tym czasie wyłaniają się przywódcy. Jeśli rozrabiają i pozostają bezkarni, utrwala się w nich przekonanie, że można dalej iść tą drogą. A zaczyna się właśnie od drobnych kradzieży, bójek, nieznacznych ilości narkotyków sprzedawanych kolegom. Po pewnym czasie powstaje efekt śnieżnej kuli i aby go zatrzymać, potrzeba naprawdę drastycznych rozwiązań. Znacznie lepiej jest od razu zdecydowanie reagować niż pobłażać, czekając że złe zachowania młodzieży ustaną same - twierdzi komendant NiedĽwiecki.
Aktualnie trwają prace nad nowym aktem prawnym, jakim jest Kodeks Nieletnich. Dokument ten wprowadza przepis karny mówiący o tym, że nauczyciel lub kierujący szkołą "który mając wiarygodną wiadomość(...)o przygotowaniu, usiłowaniu lub dokonaniu przez nieletniego czynu zabronionego wyczerpującego znamiona przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, nie powiadamia organu powołanego do ścigania(...)podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawiania wolności do lat 2. Jeśli dokument ten zostanie przyjęty, rozwieje ostatecznie wątpliwości nauczycieli. Zaniechanie bowiem spełnienia "społecznego obowiązku" - nawet pod wpływem dobrych intencji - będzie obciążone sankcją karną.
mł.
|