Po sąsiedzku z...
Marszałkiem
Jak Gmina Stare Babice postrzegana jest ze strony Samorządu Województwa Mazowieckiego? Czy możemy liczyć na przychylność władz wojewódzkich w rozwiązywaniu naszych problemów i kiedy standard dróg, którymi jeĄdzimy, osiągnie poziom europejski - o tych i innych sprawach rozmawialiśmy w sierpniu z Waldemarem Roszkiewiczem - Wicemarszałkiem Województwa Mazowieckiego.
Wicemarszałek Waldemar Roszkiewicz jest mieszkańcem sąsiedniej gminy Izabelin. Zna zatem wiele spraw dotyczących naszej społeczności nie tylko z opowieści, ale i z autopsji. JeĽdzi bowiem codziennie tymi samymi drogami, co my i również narzeka na ich stan techniczny.
Województwo mazowieckie zarządza ponad 2900 km dróg i wiele z nich wymaga remontów. Jest to ogromny problem w skali całego kraju. Z budżetu województwa na remonty dróg przeznaczamy rocznie prawie 200 mln zł. Większe szanse na przeprowadzenie inwestycji drogowych i pozyskanie na ten cel środków unijnych mają oczywiście te gminy, w których wykonano już kanalizację i sporządzono plany zagospodarowania przestrzennego. Dlatego też gmina Stare Babice ma przed sobą dobre perspektywy pozyskania środków finansowych na infrastrukturę drogową w kolejnym okresie budżetowym Unii Europejskiej. Pragmatyczne podejście władz gminy do tych kwestii i przeprowadzone efektywne działania mają tu kluczowe znaczenie.
Aktualnie remontowana jest droga nr 580 na odcinku pomiędzy Lesznem a Starymi Babicami, jednak stan zaawansowania robót budzi niepokój zarówno mieszkańców, jak i władz gminy. Czy Pan Marszałek może interweniować w tej sprawie?
Urząd Marszałkowski może stosować jedynie takie formy nacisku na firmy wykonujące prace drogowe, jakie wynikają z zawartych kontraktów. Może zatem egzekwować zapisy zawarte w umowach i ewentualne kary wynikające z opóĄnienia prac. Jeśli chodzi o drogę warszawską (nr 580), jest ona wykonywana etapami. Pojawiły się tam błędy projektowe i proceduralne. Teraz trzeba je wszystkie usunąć. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, z którym na bieżąco się kontaktujemy, obiecuje jednak wykonanie całości prac w terminie.
Stan dróg jest naszą wspólną bolączką, staramy się robić wszystko, co możliwe, aby zaradzić tej trudnej sytuacji.
Z punktu widzenia Samorządu Województwa Mazowieckiego doceniam wysiłki władz babickiej gminy, jeśli chodzi o pomoc przy modernizacji drogi warszawskiej. Gmina przekazała bowiem nieodpłatnie grunty pod zatoki autobusowe, skrzyżowania (rondo) i instalacje odwadniające. Uczestniczyła również aktywnie we wszystkich pracach na etapie przygotowania tej inwestycji. Trudno oczekiwać, aby gmina
mogła zrobić coś więcej. Teraz musimy wyegzekwować wywiązanie się inwestora i wykonawcy z zawartych umów.
Dzięki zaangażowaniu naszego samorządu w przebudowę drogi warszawskiej, zawarto z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich porozumienie dotyczące remontu nawierzchni pozostałych dróg wojewódzkich na terenie gminy.
To prawda, jak mi wiadomo, prace projektowe dotyczące odcinków dwóch dróg wojewódzkich są już na ukończeniu, nowe nawierzchnie uzyskają drogi nr 898 (ul. Sikorskiego od Babic w stronę Mościsk) i droga nr 718 (ul. Sobieskiego w Borzęcinie). MZDW planuje wykonanie tych inwestycji do końca przyszłego roku.
W ostatnich latach obserwujemy w Polsce żywiołowy rozwój motoryzacji. Samochody stały się łatwo dostępne, nasze drogi nie były jednak projektowane na tak duże obciążenie ruchem.
To prawda, dlatego też musimy patrzeć na to zjawisko perspektywicznie i planować dalszy rozwój sieci drogowej. Jeśli chodzi o tę gminę, planowana jest zarówno obwodnica Babic, jak i droga ponadregionalna, przebiegająca na granicy gmin Stare Babice i Ożarów Mazowiecki, która w znacznym stopniu odciąży ruch na drodze warszawskiej. Oczywiście jest to perspektywa 10-15 lat.
Natomiast już za parę tygodni powinny rozpocząć się prace na ul. Ogrodniczej. Mam nadzieję, że przetarg, który rozstrzygnie się w pierwszych dniach września, wyłoni wykonawcę przebudowy tej drogi. Zarząd Powiatu pozyskał na ten cel środki z Unii Europejskiej (jest to bowiem droga powiatowa), a gmina Stare Babice przeznaczyła na to zadanie 500 tys. zł. Wypada mi tylko podziękować Wójtowi i Radnym Starych Babic za zrozumienie sytuacji i tak duże zaangażowanie w poprawę stanu technicznego dróg w gminie.
Nasza gmina może się poszczycić tym, że w ostatnim czasie pozyskała na inwestycje infrastrukturalne pokaĄne sumy z Unii Europejskiej, jak jest w tym kontekście postrzegana na Mazowszu?
Gmina Stare Babice ma od lat dobrą pozycję nie tylko wśród gmin
Mazowsza, ale również na arenie ogólnopolskiej. O profesjonalnej pracy
samorządu świadczą wyróżnienia uzyskiwane w Złotej Setce Gmin" - rankingu Rzeczypospolitej", a także przyznanie tytułu Gminy Fair Play" i certyfikatu Przejrzystej Polski". W tym kontekście nie dziwi mnie uzyskanie przez gminę pozycji lidera w powiecie warszawskim zachodnim - jeśli idzie o ilość pozyskanych środków z Unii Europejskiej. Dofinansowanie rozbudowy oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacyjnej w wysokości około 18 mln zł jest ogromnym sukcesem samorządu także w skali ogólnopolskiej. Na co dzień nie uświadamiamy sobie tego, ale budowanie tak ogromnej inwestycji ze środków własnych byłoby niewykonalne i wprost niemożliwe do realizacji przez budżet gminy. Podobnie trudnym zadaniem, choć oczywiście w mniejszej skali, byłoby wydatkowanie z budżetu 5 mln zł na stworzenie centrum sportowo- rekreacyjnego w Borzęcinie. W tym kontekście chciałbym pogratulować babickiemu samorządowi uzyskania tych środków z Funduszu Norweskiego.
Czy babicka gmina może liczyć na pomoc Urzędu Marszałkowskiego w rozwiązywaniu trudnych spraw?
Myślę, że w tej gminie dzieje się wiele dobrego i sądząc po wynikach - zarówno dochodach na głowę mieszkańca, przekraczających średnią na Mazowszu, jak i po efektach ekonomicznych wspomnianych powyżej, to raczej gmina Stare Babice mogłaby pomagać innym. Mówiąc poważnie, wiem, że spraw do załatwienia jest ciągle bardzo dużo, ale Urząd Marszałkowski pomaga jedynie tym gminom, które sobie nie radzą i mają trudną sytuację budżetową. Zawsze jednak staramy się współpracować z władzami samorządowymi, aby osiągnąć efekt
synergii, dla dobra mieszkańców.
Jaki zdaniem Pana Marszałka powinien być wyznacznik rozwoju naszej gminy?
Każda gmina powinna umieć wykorzystywać swoje naturalne walory.
W przypadku Babic jest to bliskość Warszawy i jednocześnie dużo terenów zielonych, które są atrakcyjne z punktu widzenia rekreacji. Można tu stworzyć
bazę dla turystyki rowerowej w okolicach Puszczy Kampinoskiej, a także
duży ośrodek hippiczny dający zajęcie wielu osobom. Myślę, że powstanie on
w oparciu o współpracę z Policją, która dysponuje końmi i szuka dla nich odpowiedniego miejsca. I tak można by połączyć ze sobą zagadnienia dotyczące
rekreacji, hipoterapii i bezpieczeństwa publicznego. Ściągnięcie do Zielonek wszystkich koni z garnizonu warszawskiego, stworzenie dla nich odpowiedniej bazy i jednocześnie nowoczesnego ośrodka hippicznego będzie ambitnym przedsięwzięciem, które warto zrealizować, starając się jednocześnie o pozyskanie na ten cel środków z Unii Europejskiej.
Czy sądzi Pan, że środków dla Polski w nowym okresie budżetowym Unii będzie więcej niż poprzednio? Tym razem nie starczyło dla wszystkich.
Według moich informacji województwo mazowieckie otrzyma około 2 mld euro, są to dziewięciokrotnie większe środki niż poprzednio. Dlatego warto już teraz pracować nad określonymi projektami, dzięki przygotowaniu planów zagospodarowania przestrzennego gmina jest o krok do przodu przed innymi. Trzeba umieć to wykorzystać. Konkurencja jak zwykle będzie duża. Warto wiedzieć, że obecnie na Mazowszu realizowanych jest ponad 700 projektów przy wsparciu funduszy unijnych.
Jakie jeszcze zadania, których efekty widoczne są w gminach, koordynuje Urząd Marszałkowski?
Są to zadania z zakresu bezpieczeństwa publicznego. Mamy pewne środki do rozdysponowania dla ochotniczych straży pożarnych na dofinansowanie zakupu sprzętu gaśniczego, ratownictwa drogowego i karosacji (zabudowy) samochodów (10,5 mln zł), dysponujemy także środkami dla PSP i
Policji na zakup samochodów.
Kończąc naszą rozmowę, chciałbym życzyć babickiemu samorządowi, aby nadal tak efektywnie jak dotąd mógł pracować nad rozwojem gminy i w kolejnym okresie budżetowym Unii równie skutecznie pozyskiwał środki finansowe na inwestycje.
M. Łada
|